Prezydent Wenezueli Nicholas Maduro ogłosił, że tegoroczna premia świąteczna dla emerytów i rencistów zostanie wypłacona w krajowej kryptowalucie Petro. Lokalny dziennik prasowy Venepress, poinformował na Twitterze o decyzji Maduro. Podkreślił, że ta szczególna sytuacja nie jest pierwszym przypadkiem, gdy Wenezuela wpycha Petro do portfeli emerytów. Miało to już miejsce, w grudniu ubiegłego roku, gdy Wenezuela automatycznie przeliczała roczną premię emerytów z Boliwarów na kryptowalutę Petro.
Czy zatem Petro jest przyszłością gospodarki Wenezuli?
Token ten, został po raz pierwszy wprowadzony do przedsprzedaży w lutym ubiegłego roku. Miał on być innowacyjnym pomysłem na wyciągnięcie Wenezueli z kryzysu gospodarczego, a jego wartość, hipotetycznie, miała mieć całkowite pokrycie w zasobach wenezuelskiej ropy. Jednak od samego początku budził obawy wśród zagranicznych obserwatorów. Pod koniec sierpnia ubiegłego roku, Petro został mocno potępiony jako nieprzejrzysty „wybryk” wspierany przez scentralizowaną i zadłużoną jednostkę.
Mimo to, krajowa kryptowaluta i kryptowaluty jako całość, są coraz bardziej popierane przez lokalny rząd.
13 listopada, zastępca Zgromadzenia Narodowego Wenezueli, Francisco Torrealba, powiedział, że wierzy, że wszystkie waluty zostaną zastąpione kryptowalutami.
Mówiąc o Wenezueli, Torrealba twierdził, że kraj stoi w obliczu ogromnych zmian, a Maduro wnosi „wielki wkład” w kraj, tworząc Petro. Na zakończenie stwierdził, że „wszystko będzie w walucie Petro”.