Według zajmującej się ochoroną firmy Sophos, Google usunął kolejną partię rozszerzeń Chrome, które podszywały się pod popularne usługi portfeli kryptowalutowych. To kolejny krok w zwalczaniu fałszywego oprogramowania dla przeglądarek, które stosuje Google. Po miesiącu udało im się usunąć prawie 50 takich rozszerzeń, mowa tutaj np. o fałszywym rozszerzeniu Ledgera i MetaMaska.
W piątek, Naked Security, serwis informacyjny prowadzony przez Sophos, poinformował, że Google usunął 22 złośliwe rozszerzenia zidentyfikowane przez Harry’ego Denleya, który jest badaczem bezpieczeństwa portfeli w serwisie MyCrypto. Najwyraźniej te fałszywe rozszerzenia pojawiają się tak szybko, jak są usuwane. W zeszłym miesiącu, firma usunęła 49 „aplikacji” podszywających się pod oryginalne usługi kryptowalutowe zaraz po tym jak Denley oznaczył je w poście na swoim blogu.
Denley stwierdził, że te rozszerzenia publikują fałszywe informacje, że są rzekomo powiązane z MyEtherWallet, Trezor, Electrum, Ledger i Metamask.
Tego typu fałszywe rozszerzenia tworzą interfejs użytkownika identyczny z oryginałem, aby nakłonić użytkowników do podania ich kluczy prywatnych i wyrażeń mnemonicznych (12 słów służących zabezpieczeniu portfela).
Dlatego teraz, w dobie rozwoju rynku kryptowalut musimy pamiętać o tym, że będziemy mieć do czynienia z licznymi oszustwami. Miejcie na uwadze to jakie rozszerzenia instalujecie w swoich przeglądarkach oraz to skąd pobieracie portfele desktopowe. Oszuści z reguły wykorzystują rynek, który w danej chwili jest modny.