Uniswap to największa zdecentralizowana giełda działająca na blockchainie Ethereum, która pozwala nam na zamianę jednych tokenów na drugie. Po rozdaniu własnych tokenów UNI i wprowadzeniu systemu do głosowań zaistniało wiele kontrowersji, które opisałem w artykule na platformie Coininsider. Do egzekucji żądania zabrakło jedynie 1% wszystkich wymaganych głosów.
Reguły gry
Wprowadzenie własnej propozycji nie jest takie proste, jakby się to mogło wydawać. Użytkownik musi posiadać ponad 10 mln UNI, co przy obecnej cenie jest równe ok. 30 mln $. Natomiast aby udoskonalenia w ogóle mogły być zatwierdzone przez smart kontrakt, potrzeba 40 mln UNI.
Cel głosowania
Gołym okiem widać, że te progi są delikatnie za wysokie. Właśnie one stały się obiektem do zmian w pierwszym głosowaniu na giełdzie Uniswap. Dokładniej mówiąc, celem było zmniejszenie progu tworzenia propozycji z 10 na 3 mln UNI oraz ilości potrzebnej do wygrania głosowania z 40 do 30 mln UNI, która wciąż wydaje się dość ogromna.
Niestety powyższe zmiany nie zostały wprowadzone – zabrakło ok. 400 tys UNI, czyli ok. 1% ilości potrzebnych tokenów. CEO firmy Dharma, która utworzyła głosowanie, wypowiedział się na temat wyników.
„[Jest to] rozczarowujący wynik, który demonstruje siłę głosowania. […] Natomiast wydaje się, że głosowanie skłoniło użytkowników do delegowania w znacznie większej liczbie – mamy teraz 74 mln oddelegowanych UNI (w przeciwieństwie do marnych 47 mln oddelegowanych w momencie tworzenia pierwotnej propozycji zmian)”
– Nadav A. Hollander – https://twitter.com/NadavAHollander/status/1318236754923540481
Twórca Dharmy niewątpliwie cieszy się ze wzrostu liczby UNI, którymi dysponować może na rzecz głosowań w przyszłości. W związku z tym można wywnioskować, że kolejne z nich nie będą już mieć aż takich skutków. Oby dzięki temu ułatwił się ich bezproblemowy przebieg.